Panie i Panowie,oto pierwszy odcinek nowego programu kulinarnego- GOTUJ Z PUNKIEM!
Dzi¶,na pro¶bê pewnych nadabnych panien,nauczymy siê robiæ ly sa³atkêu z uszkomji!
Bieresz:
1)paczkê uszek,ja da³am dwie
2)3 ogóry kiszone
3)jednego ogóra zwyk³ego
4)2 z±bkiu czosnku
5) ¶mietanê
6) majonez
7)puszkê kukurydzy
8) puszkê fasoli czerwonej
Pichcisz:
1)gotujesz uszka,przepis zwykle podany na opakowaniu[najlepiej je troszkê posoliæ jak s± w wodzie]
2)ods±czasz kukurydzê i fasolê, wrzucasz do miski
3) kroisz ogóra oraz ogóra kiszonego w kosteczkê,a nastêpnie[panie i panowie,to ten z³y,d³ugo oczekiwany moment!) WRZUCASZ DO MICHY!
4)z±bki czosnku ¶cierasz,albo wyciskasz do INNEJ michy
5) do tej michy dodajesz tak 2 ³y¿ki ¶mietany i 3/4 s³oika ma³ego majonezu
6)mieszasz,przyprawiasz trochê sol± i pieprzem,mieszasz,mieszasz, mieszasz, mieszasz,mieszasz,mieszasz,mieszasz, mieszasz, mieszasz, mieszasz, mieszasz, mieszasz....i tak a¿ do usranej ¶mierci
7) je¿eli uszka s± ju¿:
a)ugotowane
b)ods±czone
c) zimne (to wa¿ne, bo inaczej sa³atka ski¶nie i zbita,nie ma co ¿ryæ)
to wrzucasz je do michy nr1
8) nastêpnie wlewasz sos z michy nr2 i mieszasz,mieszasz,mieszasz,mieszasz,mieszasz,mieszasz.... no wiadomo
9) Teraz sa³atka TEORETYCZNIE(podkre¶lam TEORETYCZNIE) nadaje siê do spo¿ycia
ind¿oj,wy¶lijcie mi kartkê z odtruwania w szpitalu
Offline
Jak tak to dobrze. Tak mi siê co¶ wydaje, ¿e ma³a salmonella dobrze zrobi temu ma³emu potworowi (czyt. mojemu bratu) z którym muszê pomieszkiwaæ...
Offline